Ktokolwiek odwiedził Grecję, ten z pewnością zapamiętał jej cudowną i pełną różnorodności kuchnię. Aromaty ziół, cudowne sery, oliwki, potrawy z ryb czy też mięs. Kuchnia grecka na pewno należy do jednej z moich ulubionych, a do tego jest bardzo zdrowa. Moim faworytem wśród greckich specjałów jest ciasto ze szpinakiem. Spanakopita, bo o nim mowa, to jedno z najpopularniejszych greckich wypieków. Pyszne szpinakowe nadzienie z delikatnym, chrupiącym ciastem filo to prawdziwa rozkosz dla podniebienia. A co najważniejsze jest bardzo proste w przygotowaniu. Do ciasta możemy dodać szpinak świeży, mrożony albo z puszki. Ciasto idealnie smakuje jako danie główne wraz sałatą z sosem vinegret, ale również jako przekąska na zimno.
Składniki (2-3 porcje)
- 1 opakowanie ciasta filo (220 gramów)
- 2 łyżki oliwy do smażenia
- 2-3 łyżki masła
- 3 cebule
- 1 jajko
- 100 ml słodkiej śmietany
- 800 gramów szpinaku z puszki
- 200 gramów sera feta
- sól, pieprz
- garść orzechów piniowych
Przygotowanie:
Obraną i posiekaną w piórka cebulę smażymy na oliwie wraz z odrobiną soli i pieprzu do miękkości, uważając, aby się nie przypaliła. Możemy też dodać odrobinę wody. Gdy cebula jest już miękka, dodajemy odsączony z wody szpinak. Całość chwilę smażymy do polaczenia się smaków. Wyłączamy z ognia i dodajemy pokruszony ser, jajko, śmietanę oraz orzechy. Dokładnie mieszamy. Doprawiamy do smaku w razie potrzeby. Duże naczynie żaroodporne smarujemy masłem na dnie za pomocą pędzelka i układamy po kolei płaty ciasta filo, każdy z osobna smarując masłem, tworząc spód dla nadzienia. Kiedy zużyjemy połowę ciasta, układamy nadzienie, a następnie kontynuujemy układanie płatów, dokładnie smarując masłem. Wystające brzegi ciasta układamy pod spod, tak aby zapobiec zbytniemu wyschnięciu ciasta podczas pieczenia. Pieczemy w temperaturze 180°C przez 45-50 minut do momentu aż góra będzie pięknie złota i chrupiąca.