Kuchnia polska może pochwalić się wieloma rodzajami zup. Od warzywnych poprzez chłodniki, kremy, aż po zupy owocowe. Ja, ponieważ je uwielbiam, staram się je robić jak najczęściej. Choć istnieje tyle rodzajów zup, to zawsze z sentymentem powracam do naszego tradycyjnego domowego rosołu. Przypomina mi dzieciństwo, gdy wraz z mamą robiłyśmy domowy makaron, a w całej kuchni roznosił się aromat gotującego się rosołu.
Składniki (8 porcji):
- 1 wiejski kurczak lub perliczka
- 2 udka z kaczki
- 3 listki laurowe
- 3 ziela angielskie
- sól morska (1,5 łyżki stołowej)
- pieprz w ziarenkach (około 20 ziarenek)
- 1 przypieczona cebula
- 2 ząbki czosnku
- 3 marchewki
- 2 pietruszki
- 1 por
- 1/4 korzenia selera
- 1 liść kapusty włoskiej
- 1 gałązka selera naciowego
- 1 pęczek natki pietruszki
- 1 pęczek koperku
Mięso kroimy na części, myjemy i zalewamy zimna woda tak, aby woda przykryła mięso. Dodajemy liście laurowe, ziele angielskie, sól oraz pieprz w ziarenkach.
Obraną i umytą cebulę pieczemy nad ogniem, np. gazem lub na suchej patelni, aż będzie bardzo przypalona i również dodajemy do rosołu. Następnie dodajemy obrane ząbki czosnku. Rosół gotujemy na małym ogniu przez 1 godzinę.
Po godzinie dodajemy bardzo dokładnie umyte warzywa, pół pęczka natki pietruszki, pęczek koperku oraz lubczyk (może być suszony). Gotujemy następne 2,5 godziny na bardzo wolnym ogniu. Podajemy gorący z domowym makaronem i świeżą natką pietruszki.