Jesień to idealny czas na wszelkiego rodzaju rarytasy z dodatkiem jabłek. Do moich ulubionych należą placuszki z kawałkami jabłek, które często jadałam w dzieciństwie. Smak jabłek musi być wyraźny, dlatego nie ścieram ich, ani nawet nie obieram ze skórki, jedynie bardzo dokładnie myję i usuwam gniazda nasienne. Jabłka wybieram bardzo twarde i soczyste, a ciasto na placuszki robię takie jak na naleśniki, ale troszkę bardziej gęstsze. Do jabłek idealnie pasuje cynamon, dlatego nie może go tu zabraknąć.
Składniki (2 porcje):
- ½ szklanki mleka roślinnego
- ½ szklanki wody mineralnej gazowanej
- 1 jajko
- 3/4 szklanki mąki białej orkiszowej bądź też innej naszego wyboru, np. pszennej
- szczypta soli
- 2 jabłka pokrojone w cienkie plasterki
- olej do smażenia
Przygotowanie:
Mleko łączymy z wodą oraz jajkami i solą. Dodajemy mąkę i bardzo dokładnie mieszamy. Ciasto powinno być trochę bardziej gęste niż na naleśniki, jeśli jest zbyt gęstsze dodajemy wody. Odstawiamy na 20 minut. Po tym czasie dodajemy pokrojone jabłka, mieszamy i od razu smażymy z dwóch stron na malej ilości oleju. Podajemy z cukrem pudrem z brązowego cukru oraz szczyptą cynamonu.