Lecho, czyli węgierski gulasz składający się z pomidorów, papryki i cebuli, to idealne, rozgrzewające danie na jesień. Pamiętajcie, aby składniki, które wybieracie były dobrej jakości, dojrzałe i jak najbardziej różnorodne. Ja używam do tego dania różnych kolorów papryk oraz pomidorów, a całość podlewam zawsze domowym bulionem. Te wszystkie tricki sprawią, że wasze lecho zachwyci domowników. Klasyczne lecho nie zawiera kiełbasy, dlatego jeśli preferujecie kuchnię bezmięsną, pomińcie ten składnik.
Składniki (4 porcje):
- 3 łyżki oleju
- 3 cebule
- 4 kolorowe papryki (żółta, czerwona, zielona, pomarańczowa)
- 4 pomidory (też najlepiej w różnych kolorach)
- około 250 gramów bardzo dobrej jakości kiełbasy cienkiej
- ½ szklanki domowego rosołu
- 1 łyżeczka papryki słodkiej
- 2 łyżeczki papryki ostrej
- świeżo zmielony czarny pieprz do smaku
- sól do smaku
Przygotowanie:
Na oleju przesmażamy cebulę w piórka, delikatnie solimy i smażymy do zeszklenia. Następnie dodajemy paprykę pokrojoną w grubsze paski. Po około 2 minutach dodajemy pomidory oraz przyprawy. Dokładnie mieszamy i podlewamy rosołem. Na koniec dodajemy kiełbasę w plasterki, przykrywamy rondel i udusimy około 10-15 minut. Doprawiamy do smaku. Podajemy z chrupiącym pieczywem.