Jesień to pora roku, gdzie przeważają ciepłe i pożywne dania. Dania jednogarnkowe sprawdzają się w tym przypadku idealnie. U mnie w kuchni nie może zabraknąć sezonowych warzyw, czy jak w przypadku tego dania, pysznych jabłek. Jeśli nigdy nie łączyliście smaku mięsa z owocami to czas to zmienić.
Składniki (4 porcje):
- mały pęczek tymianku
- puszka czerwonej fasoli
- 500 gramów mielonego mięsa z indyka
- 2 łyżeczki musztardy sarepskiej
- sól, pieprz
- oliwa
- 2 czerwone cebule
- 4 kwaśne jabłka
- 1 łyżka sosu Worcestershire
- 2 łyżki mąki razowej
- 1 litr bulionu domowego z kurczaka
Przygotowanie:
Fasolę odsączamy z wody i bardzo drobno siekamy nożem albo wrzucamy do robota kuchennego. Następnie łączymy z mięsem z indyka, posiekanymi listkami tymianku i musztardą. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem oraz sosem Worcestershire.
Wszystko dokładnie mieszamy i formujemy w dłoniach małe klopsiki. W rondlu rozgrzewamy łyżkę oliwy do smażenia i podsmażamy klopsiki z obu stron.
Zdejmujemy z ognia, a na rondel wrzucamy cebulę posiekaną w piórka, smażymy chwilę i dodajemy pokrojone w ćwiartki jabłka, pozbawione pestek. Przenosimy klopsy do rondla, zalewamy całość bulionem, dodajemy 2 łyżki mąki i delikatnie poruszamy rondlem do rozprowadzenia. Całość przykrywamy i wkładamy do pieca na 30 minut na 180°C. Gotowe klopsiki podajemy z ulubioną sałatą i kaszą gryczaną.