Kuchnia balijska słynie z bogactwa aromatycznych przypraw, a opiera się głównie na ryżu, z dodatkiem mięsa, ryb i owoców morza. Kare Ayam, czyli kurczak curry, to potrawa, którą byłam zachwycona na Bali, dlatego często powtarzam ją w swojej kuchni. Jest pełna aromatów, smaków i kolorów, a do pełni szczęścia brakuje mi tylko znaleźć się na Bali.
Składniki (4 porcje):
- 500 gramów piersi z kurczaka
- 1/4 kalafiora
Pasta:
- 10 orzechów makadamia
- 4 obrane ząbki czosnku
- 4 czerwone chili
- 2 cm obranego imbiru
- 2 cm obranego galangalu
- 2 cm obranej świeżej kurkumy
Sos:
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1 łyżeczka kurkumy w proszku
- 1 łyżeczka kolendry w proszku
- 5 szalotek (obrać)
- 5 liści limonki
- 2 trawy cytrynowe (rozbić młotkiem)
- 1 łyżeczka cukru palmowego
- 2 puszki mleka kokosowego
- świeżo mielony pieprz
- sos tamari
- 1 łyżka soku z limonki
Wszystkie składniki pasty dokładnie miksujemy lub rozgniatamy w moździerzu na pastę. W dużym garnku rozgrzewamy olej kokosowy i smażymy pastę około 5 minut. Dodajemy kurkumę w proszku, kolendrę oraz posiekane szalotki. Smażymy kolejne 5 minut. Dodajemy liście limonki, trawę cytrynową, cukier oraz mleko kokosowe. Dusimy 20 minut. Doprawiamy pieprzem oraz paroma kroplami tamari i sokiem z limonki.
W międzyczasie przyprawiamy kurczaka solą i pieprzem, kroimy w paski i dodajemy do curry, wraz z umytym i pokrojonym na małe różyczki kalafiorem.
Cale danie podajemy z ugotowanym ryżem z dodatkiem usmażonej na oleju kokosowym szalotki. Cebulki siekamy w piórka i rzucamy na rozgrzany olej, musi być chrupiąca, ale uważajcie, aby jej nie spalić.