W tym roku na świątecznym stole pojawi się u mnie bigos nieco inny niż ten tradycyjny, bo wegański. Zrobiłam go dokładnie tak jak ten wyniesiony z domu, lekko zmodyfikowany przeze mnie, no i oczywiście nie ma w nim mięsa, ale za to znajdziecie mnóstwo innych pysznych składników i przypraw, które nadają mu wyjątkowego smaku, zapachu oraz koloru. Bigos został już wypróbowany przez bliskich, zaakceptowany, więc na stałe może zagościć w moim domowym menu. Mam nadzieję, że Wam także zasmakuje i zaskoczycie swoich domowników.
Składniki (7-8 porcji):
- 2 słoiki ekologicznej kapusty wraz z dodatkiem marchewki (1 słoik 680 gramów)
- 3 listki laurowe
- 4 ziela angielskie
- 4 suszone owoce jałowca
- 6 suszonych prawdziwków namoczonych w ciepłej wodzie pół godziny przed
- 10 suszonych śliwek pokrojonych w paseczki
- 1 cebula posiekana w piórka
- 1 jabłko
- 250 gramów świeżych boczniaków
- olej
- czosnek niedźwiedzi (jedna łyżeczka)
- cząber (1 łyżeczka)
- papryka wędzona (2 łyżeczki)
- sól, świeżo mielony pieprz
- 5 suszonych pomidorów odsączony z oleju i pokrojonych w paseczki
- 150 ml wytrawnego, czerwonego wina
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego
- 1 cebula posiekana w piórka
- 1 jabłko
- olej
Przygotowanie:
Do garnka wkładamy kapustę wraz z zalewą, dodajemy listki laurowe, ziele angielskie, owoce jałowca oraz suszone grzyby wraz z wodą (grzyby delikatnie siekamy). Dodajemy śliwki. Gotujemy na bardzo małym ogniu, często mieszając. Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki oleju i przesmażamy cebulę przez kilka minut, a następnie dodajemy pokrojone w kawałki jabłko oraz boczniaki. Całość doprawiamy do smaku solą, pieprzem, wędzoną papryką, cząbrem i czosnkiem niedźwiedzim. Smażymy około 10-15 minut na bardzo małym ogniu, a następnie przenosimy do garnka z kapustą. Wlewamy wino oraz dodajemy koncentrat pomidorowy i suszone pomidory. Bigos gotujemy kilka godzin oraz jeszcze 2 następnego dnia. Doprawiamy do smaku.