Moja wersja Green Goddess Salad

Ta sałatka sprawi, że poczujesz się jak prawdziwa bogini! Symbolizuje zdrowie, świeżość i troskę o siebie. Sałatka green goddess zawiera zielone warzywa, świeże zioła i pyszny kremowy sos. Wszystko co najlepsze, ale przede wszystkim jest boska.

Składniki (2 porcje):

Sos:

  • 1/2 ogórka szklarniowego, pokrojonego w plasterki
  • 1 szklanka szpinaku
  • 2 łyżki posiekanych ziół (koperek, szczypiorek, mięta)
  • 1/4 cebuli, pokrojonej w kostkę
  • 3 ząbki czosnku
  • 1/4 szklanki lekko podprażonych orzechów nerkowca
  • 1/4 szklanki soku z cytryny
  • 2-3 łyżki oliwy z oliwek
  • sól Maldon i świeżo mielony pieprz do smaku

Sałata:

  • 1 główka sałaty lodowej, pokrojona w kawałki
  • 1 obrane i pokrojone awokado
  • 1 łyżka nasion (u mnie groszek i nasiona prażone w sosie tamari)
  • kilka listków czerwonego szczawiu lub kolendry (opcjonalnie, do dekoracji)

W blenderze lub mikserze łączymy wszystkie składniki sosu, aż uzyskamy jednolitą konsystencję. Doprawiamy solą i pieprzem według własnego smaku. Do dużej miski dodajemy pokrojoną sałatę lodową. Dodajemy sos i dokładnie mieszamy. Na wierzchu układamy awokado i posypujemy nasionami. Dekorujemy sałatkę listkami świeżego szczawiu, aby dodać smaku i atrakcyjnego wyglądu. Smacznego!

Moja wersja Green Goddess Salad